Wizyta w Stanach Zjednoczonych jest jednym z największych marzeń nie jednego europejczyka. Odległa, zamorska kraina na przełomie wieków wydawała się być rajem, miejscem dobrobytu i bogactwa. Do dziś przez wieku Ameryka uznawana jest za taką właśnie przestrzeń. Coraz więcej osób decyduje się przekonać na własnej skórze, jak tak naprawdę wygląda z bliska ten, kiedyś zagadkowy kontynent i za wakacyjny cel obiera właśnie Stany Zjednoczone. Gdzie warto się wybrać i co zwiedzić będąc już na północnoamerykańskiej ziemi? Odpowiedź znajduje się w kolejnych linijkach tego tekstu.
Floryda
Jeśli mowa o tym wyjątkowo gorącym, południowo wschodnim stanie, nie można zapomnieć o najpopularniejszym na tym terenie mieście – Miami, uznanym nie dawno najczystszym miastem Stanów Zjednoczonych, co jest nie lada wyróżnieniem i doskonałym argumentem potwierdzającym, że jest to idealne miejsce na wakacyjny wypoczynek. Należy jednak uważać na liczne gady, które zamieszkują tropikalną przestrzeń, w tym wiele gatunków węży, czy krokodyli. Wracając jednak do Miami, jeżeli chcecie nie tylko zwiedzać, ale też odwiedzić kilka amerykańskich sklepów, koniecznie należy się udać do Bay Marketplace. To miejsce, które oferuje ogromną liczbę możliwości, nie tylko zakupowych, ale i kulturalnych. Jeśli jednak decydujecie się też na poznanie nieco odległej krainy, warto zainwestować w rejs wzdłuż urokliwej zatoki Biscane Bay, podczas którego można obejrzeć całkiem z bliska pilnie strzeżone wille i apartamenty bogatych milionerów, a nawet celebrytów. Dobrą opcją jest też chwilowe zatrzymanie się i podziwianie krajobrazu w uroczym, położonym blisko zatoki parku Bayfront Park, gdzie można wyrazić swój zachwyt nad wielkimi palmami i ochłodzić się oceaniczną bryzą. Jeżeli marzysz o chwilowej przerwie od otoczenia przepychem i nowoczesną technologią, konieczne powinieneś odwiedzić dzielnicę Miami zamieszkaną głównie przez kubańskich emigrantów o nazwie Little Havana, gdzie można poczuć się jak w karaibskim miasteczku, pełnym kolorów i egzotyki.
Hollywood
Będąc w Stanach Zjednoczonych, nie odwiedzenie kultowego miasta, będącego jednym z najważniejszych ośrodków światowej kinematografii byłoby grzechem. Któż oparłby się okazji zobaczenia na własne oczy sławnego Hollywood Sign, wysokiego na czternaście metrów, białego napisu prezentującego nazwę jednej z dzielnic Los Angeles, który do dziś pozostaje jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli Ameryki. Kolejnym obiektem wartym uwagi jest Hollywood Walk of Fame, zwany także Aleją Sław. Jest to chodnik wypełniony około 2400 gwiazdami, upamiętniającymi wybitne osobistości światowego show-biznesu, po którym można odbyć spacer, a nawet zrobić zdjęcie z symbolem poświęconym ulubionemu artyście. Jeżeli jesteś fanem sztuki i Amerykańskiej Akademii Filmowej, nie możesz będąc w Hollywood ominąć Dolby Theatre, znanego przede wszystkim, z odbywającej się tam corocznej Galii wręczenia Oskarów.
Nowy Jork
To miasto, którego zdecydowanie nie może zabraknąć na planie wycieczki po Stanach Zjednoczonych. Właśnie tam znajduje się znany na całym świecie posąg, symbolizujący wolność – Statua Wolności. Ta ponad czterdziesto metrowa, neoklasycystyczna budowla wzniesiona pod koniec XIX wieku, została wpisana na listę światowego dziedzictwa – UNESCO. Podczas zwiedzania miasta, warto zahaczyć o Central Park – położoną w samym centrum Manhattanu dzielnicę zieleni o ogromnym rozmiarze, ponad trzystu hektarów. W tym miejscu znajduje się też polski akcent, którym jest pomnik wielkiego narodowego władcy – Władysława Jagiełły. Nie sposób też pominąć plac Times Square, na którym co roku w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia odbywa się największy na świecie sylwester i uroczystość powitania Nowego Roku. Oprócz noworocznej ceremonii plac znany jest również z ogromniej ilości billboardów najbardziej znanych firm na świecie.
Oczywiście nie jest to nawet połowa atrakcji, na które należy zwrócić uwagę planując wakacje w tak oryginalnym i odległym miejscu, jakim są bez wątpienia Stany Zjednoczone. Z pewnością taki urlop nie należy do najtańszych, ale być może warto choć raz w życiu zobaczyć na własne oczy, to co do tej pory widziało się tylko na szklanym ekranie telewizora czy komputera.